Na Pics From Trips opisujemy nasze różne zagraniczne wyjazdy, mamy też regionalny cykl „Myszkujemy po Dolnym Śląsku”, ale nie zapominamy o naszym rodzinnym mieście Wrocławiu.
Jakiś czas temu odwiedzaliśmy miłego nam pacjenta w szpitalu na Brochowie i kiedy wjechaliśmy w tę część miasta, trochę zdziwiliśmy się, że jest tu tak pięknie. Stwierdziliśmy, że musimy tu wrócić. Jak postanowiliśmy, tak zrobiliśmy.
Samochód zaparkowaliśmy w cieniu i wybraliśmy się na spacer. „Zwiedzanie” zaczęliśmy od zabytkowego dworca (1896 r.) i pobliskich zabudowań pozostałych po dużym osiedlu kolejowym. Budynek stacji został niedawno odnowiony i prezentuje się wyśmienicie, przyjmując podróżujących na trasie Wrocław-Opole lub Wrocław-Jelcz Laskowice.
Niestety większość budynków dzielnicy swoje lata świetności ma dawno za sobą. Patrząc na nie można sobie jedynie wyobrażać jak wspaniale prezentowały się na początku XX wieku. Wojna zniszczyła około 40% tego niezależnego w latach 1939-1950 miasta… Szkoda, że włodarze „Miasta Spotkań” traktują to miejsce po macoszemu, pamiętając jedynie o centrum.
Brochów ma jednak to, czego brakuje centrum – zieleń. Park Brochowski (1729 r.) oraz kilka mniejszych parków i skwerów, kępy drzew, rozległe trawniki, tereny rekreacyjne, natura pełną gębą! Swoje miejsce przed jedną z restauracji znalazły tu nawet kozy ;) Jeśli więc chcecie nieco odpocząć od gwaru miasta, spalin i betonowej dżungli, wiecie gdzie się wybrać.
… Swoją drogą, pewnie część z czytających ten wpis mieszkańców Wrocławia zaczęła tu swoją „podróż”. Zaraz koło kościoła św. Jerzego (1910-1911 r) znajduje się szpital ze sławetnym oddziałem położniczym. Niedawno przyszła w nim na świat córka Ani i Maćka, którym przy tej okazji raz jeszcze gratulujemy ;)
Wiele ciekawostek i niesamowitych faktów znajdziecie w opisie Brochowa na Wikipedii, m.in.:
„W latach 1912-1913 Wrocław z Brochowem połączył pierwszy na ziemiach dzisiejszej Polski i pierwszy w Europie Wschodniej prototypowy trolejbus (tzw. Bezszynowa Kolej Brochowska).”
„15 maja 1936 przez stację Brochów po raz pierwszy przejechał ekspres Fliegende Schlesier. Od tego czasu Latający Ślązak regularnie jeździ przez Brochów z rekordową w Europie prędkością 128,4 km/h (maksymalna dochodziła do 160 km/h).”
Zobacz również: Osiedla Wrocławia: Muchobór Wielki